Piotr

Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus. Proszę o modlitwę za mnie, moją żonę Annę oraz synka Kacperka. O wszelkie łaski potrzebna dla nas. Sprawa w skrócie wygląda tak: od momentu rozpoczęcia mojej duchowej walki o małżeństwo (moje: codzienne msze, modlitwy, częste spowiedzi, komunia, moje oczyszczenie przez spowiedzi z grzechów od dzieciństwa), oczyszczenie i nawrócenie żony, o utrzymanie rodziny i niedopuszczenie do rozwodu.... Firma mi prawie padła, telefony od klientów prawie nie dzwonią, pracy nie mogę znaleźć.... jest coraz gorzej. Gdy odchodzę od Pana boga, przez krótki czas jest lepiej, lecz na bardzo krótko, a później gorzej niż poprzednio.... W stosunkach z małżonką sprawa wygląda identycznie. Mały rośnie, czas leci, a ja już nie mam sił..... Proszę o pomoc, modlitwę. Piotr
Piotr