R.T.
Matko Boża Różanostocka, zmiłuj się nade mną i nad Jackiem i doprowadź nas do pojednania. Sami nie potrafimy. Kocham Jacka, wybaczam jemu i sobie wszystko,bardzo pragnę by otworzył swoje serce dla mnie z powrotem. Spraw Matuchno, żeby nie szukał pocieszenia u Magdy, lecz żeby doświadczył w sercu, jak bardzo go kocham. Zmiękcz o Pani Różanostocka jego zatwardziałe serce, proszę, błagam, nie zapomnij o mnie i o Jacku. Pomóż, błagam!
R.T.