Elżbieta
Ukochana Maryjo, Jesteś ze mną od wielu lat, zawsze czułam Twoją obecność. Kiedyś tak bardzo modliłam się o Niego, niestety zamiary Twego Syna były inne wobec mojej osoby, poślubiłam innego, a teraz znów postawiłeś Go na mojej drodze...kocham Go z całego serca, ale przysięgałam mojemu mężowi. Błagam Cię pokieruj naszym zyciem według Twojej woli, zgaś w nas to uczucie, bo wiem, że w Twoich oczach jest ono złe. Opiekuj się Nim i jego synami, daj mu zdrowie i ufność bezgraniczną w Twoje działania. Nie pozwól, aby zbłądził, Bądź Maryjo dla Niego ostoją na resztę Jego życia.
Elżbieta