Janusz

Matko Boża Różanostocka, proszę Cię pomóż mi w tych trudnych chwilach bo ja już nie mam siły juz walczyć. Tyś mnie przyjęła do pracy i nie pozwól, aby mnie zwolniono z pracy. Ty Sama wiesz, że nie będę miał z czego żyć. Jestem już u kresu wytrzymałości psychicznie i fizycznie.
Janusz